sobota, 29 października 2016

[PRZEDPREMIEROWO] Agnieszka Sztajkowska "Duch Śmierci"


Tytuł: Duch Śmierci

Autor: Agnieszka Sztajkowska

Wydawnictwo: Novae Res

Moja ocena: 8|10



Byłaś idealnym materiałem na ofiarę dla Ciemności. 





"Młodą Evelin Shadow prześladują demony przeszłości. Gdy miała zaledwie trzynaście lat, matka próbowała ją zabić i rzuciła na nią klątwę, wedle której dziewczyna miała umrzeć w swoje dwudzieste trzecie urodziny.
Tego dnia rzeczywiście zostaje skazana na śmierć, lecz dostaje szansę sprzedania swej duszy Bogu Śmierci, jako jego narzeczona. Tak też się dzieje. Wkrótce Evelin uświadamia sobie, że jakkolwiek potoczą się sprawy, nie będą one miały dla niej szczęśliwego zakończenia."


Muszę przyznać, że i tym razem brałam książkę w ciemno, spojrzałam na tytuł, okładki nawet nie widziałam, a opis przeczytałam tak jak przeczytałam i nie ukrywam, że mile mnie zaskoczyła, pierwszego dnia pochłonęłam prawie połowę, ale gdy coraz bardziej zbliżałam się do końca czytałam coraz wolniej, rozkoszowałam się każdym zdaniem, słowem czy sensem ogólnym. Jest to fantastyka, ale raczej pomieszana z romansem, zwłaszcza, gdy Evelin spotyka kogoś, kto odmieni jej życie. Bohaterka jest raczej samotniczką, stroni od jakichkolwiek wyjść, a nawet jeśli uda się ją gdzieś wyciągnąć to nie na długo. Evelin uciekła od problemów, a raczej tak się jej zdawało. Jej urodziny, które zbliżają się w bardzo szybkim tempie oznaczają dla niej śmierć, a dlaczego? Otóż, gdy dziewczyna miała 13 lat matka rzuciła na nią klątwę. Jednak dziewczyna oszukuje śmierć oddając swoją duszę aby została poślubiona przez Boga Śmierci. Muszę przyzna, że Evelin jest trochę nieroztropna, ciągle się w coś pakuje, ale zawsze udaje się jej ujść z życiem. Książka nie jest zbyt długa, ale niezwykle emocjonująca, co mnie najbardziej rozczarowało, to to, że było więcej opisów kolorów ścian niż tego jak wyglądał Świat Śmierci. Zakończenie pozostawia po sobie masę pytań, które mam nadzieję w przyszłości wyjaśnić, bo chyba nie da mi to spokoju, jednym, które powtarza się bodajże parę razy to - dlaczego? Dlaczego tak się stało? Dlaczego nie było inaczej? Niemniej jednak jestem zadowolona z mojego wyboru, książka przyjemna i lekka do czytania, nawet dla czytelników nieco młodszych.
A Wy, chcielibyście ją przeczytać? Jak sądzisz jak potoczyły się losy Evelin? Kim był ten tajemniczy człowiek, albo czym, kto zmienił tak bardzo jej życie? Kim był Bóg Śmierci?

Zachęcam do komentowania, to bardzo motywuje do działania :)

Pozdrawiam Sara <3


































2 komentarze:

  1. Wydaje się ciekawa, może mogłabym po nią sięgnąć. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest wciągająca, nie znam dokładnej daty premiery, ale szczerze polecam, gdy tylko się ukaże ^^

      Usuń

Komentując zostawiasz po sobie niezmywalny ślad i przy okazji motywujesz do działania. Zostaw w komentarzu adres swojego bloga, na pewno odpowiem :)

Szablon dla Bloggera stworzony przez Devon. Wszelkie prawa zastrzeżone. ©Sara Kałecka