piątek, 28 grudnia 2018
#9 Pierwsza zieleń
Mimo, iż ta książka wyszła w lipcu, uważam, że taka żywa i przejmująca książka idealnie nada się na wiosenne niezdecydowane pogodowo dni, to również jedna z lepszych książek tego roku wydanych przez polskich autorów. Jest nieco spokojniejsza od poprzedniczki, więc pewnie będzie idealna.
Recenzję można przeczytać O TU
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując zostawiasz po sobie niezmywalny ślad i przy okazji motywujesz do działania. Zostaw w komentarzu adres swojego bloga, na pewno odpowiem :)