Tytuł: Najnudniejsza książka świata. Ta książka uśpi cię na amen. Autor: prof. K.McCoy, dr. Hardwick Wydawnictwo: Kobiece Ilość stron: 294 Moja ocena: 7|10
Kiedy dostałam maila od Owcy Grażyny z propozycją przeczytania Najnudniejszej książki świata, byłam naprawdę ciekawa co może aż tak znudzić, że zasnę niemalże od razu. Z całą pewnością długo się na jej temat rozwodzić nie będę, bo po prostu ciężko cokolwiek o niej konkretnego powiedzieć, ale wiecie, efekt zamierzony, miało być nudno, no to jest!
Zacznę może od paczki z książką, bo nie dość, że dostaliśmy ładnie oprawioną książkę, to jeszcze cudną podusię, którą teraz uwielbiam, nawet bardzo, jest świetna i urocza, ponadto opaskę na oczy do snu, która teraz ratuje mi życie rano, bo śpię tuż przy oknie balkonowym, no i ładne i nudne naklejki. Przechodząc teraz do książki, to faktycznie jest najnudniejszą książką jaką kiedykolwiek miałam okazję czytać, choć czytać to chyba za duże słowo, poświęciłam się i czytałam... Przeczytałam paręnaście stron i seeerio zasnęłam, potem przy kolejnych próbach się to powtarzało, no nie powiem na bezsenność jest naprawdę idealna. Jest o wiele lepsza niż tabletki na sen. Między innymi znajdziemy w niej Historię żwiru, Liczenie owiec czy Liczenie ziaren piasku. Wiem o czym myślicie, marnowanie papieru, być może macie rację, ale i tak zdobyła dosyć sporą popularność, więc autorom K.McCoy i dr. Hardwick'owi należy się ogromny szacunek, a to dlatego, że nie zasnęli podczas pisania o tym.
Reasumując, do przeczytania raczej nie polecam, ale jest to naprawdę ciekawy okaz do kolekcji, zatem jako miły dodatek czy ozdoba na półkę jest idealna, albo jak chcecie szybciej zasnąć to szczerze polecam, została właśnie do tego stworzona.
Pozdrawiam, Sara ❤
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując zostawiasz po sobie niezmywalny ślad i przy okazji motywujesz do działania. Zostaw w komentarzu adres swojego bloga, na pewno odpowiem :)